Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 6 stycznia 2017

Sen

Sen

Gdy ze zmrokiem umilkną świerszcze
zaczynają rechotanie żaby
zmęczeni tańcem
nasyceni sobą
uśniemy słodko kwiatami otuleni
na łące pachnącej ziołami

w nocy sowa nas ostrzeże
ciepłem otulą stokrotki
płatkami nakryją żółte kaczeńce
słodką poduszką będą twoje ręce
na naszej łące rozpachnionej

drzemać będziemy przytuleni
jak kiedyś Tristan i Izolda
rankiem obudzi nas słońce
sen się skończy
wtulonych w sobie i z marzeniami

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.