Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

środa, 27 lipca 2016

Ona...

Wybacz Małgoś że sobie pozwoliłem <3 p="">
Ona...

Czy to zjawa
- osoba wydumana

Może anioł zstąpił z obłoków
spojrzał
zakwitły róże czerwone
wokół zapach uwodzicielski toczą

Czy ma ciało
- jak by frunęła
leciutko powabnie - niby w tańcu

Jest tutaj - znów jej nie ma
jest wszędzie
w pokoju
i też we mnie

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.