Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 4 marca 2016

Adaś w ogrodzie

Adaś w ogrodzie

Adaś z dziadkiem bawił w ogrodzie
dziadek leżał na swym leżaku  
Adaś buszował wśród kwiatów
odurzony zapachem lata

Słoneczko świeciło pięknie
kwiaty swym kolorem cieszyły
dziadkowi drzemało się świetnie
Adaś wytrzeszczał na wszystko oczy

Tyle tu barw i zapachów
babcia kwiatów zasadziła wiele
ale ktoś je zapylać musi
przyroda zleciła to trzmielowi

Trzmiel jak ma to w zwyczaju
lata z kwiatka na kwiatek
każdy go nektarem kusi
nóżki mu pyłkiem smaruje

Antoś zobaczył trzmiela
większego od największej muchy
zaraz w wielki płacz uderzył
okropnie wielka jest ta niby mucha

Wszyscy na nogi stanęli
od Adasiowego krzyku głośnego
trzmiel się najwięcej wystraszył
odfrunął - tam gdzie kwiaty piękniejsze

Taka spotkała Adasia przygoda
nasuwa nam morał taki
nie zawsze duże jest groźne
bój się komara małego

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.