Nastała plucha
Diabeł czapą nakrył świat cały
z nudów wicher oszalał
za oknem wielkie drzewo szarpie
ono uparcie gałęziami się broni
Ziemia spragniona chłonie krople deszczu
orzeźwienie po pogody słonecznej torturach
każdą kroplę pochłania zachłannie
na zapas swoje pragnienie nasycić
Chłód z mrokiem zbratał się wichrem
przegnał daleko upały lata
jesień dużymi krokami nastaje
kolorową barw paletę zabiera
szykuje na słoty deszczu zapasy
Lech Kamiński
Diabeł czapą nakrył świat cały
z nudów wicher oszalał
za oknem wielkie drzewo szarpie
ono uparcie gałęziami się broni
Ziemia spragniona chłonie krople deszczu
orzeźwienie po pogody słonecznej torturach
każdą kroplę pochłania zachłannie
na zapas swoje pragnienie nasycić
Chłód z mrokiem zbratał się wichrem
przegnał daleko upały lata
jesień dużymi krokami nastaje
kolorową barw paletę zabiera
szykuje na słoty deszczu zapasy
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.