Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 4 stycznia 2015

W góry poszła klasa

(  http://czakcia.flog.pl/wpis/6733877/morskie-oko-ze-szlakiem-na-czarny-staw--i-widokiem-na-rysy  )
W góry poszła klasa

Zwyczajna wycieczkowa
byli chłopcy były dziewczęta
jak wszyscy lecz już nie dzieci
ale i nie dorośli przecież

Zdarzyło się nad Morskim Okiem
 koło schroniska starego
na które patrzą olbrzymy
z masywów skalnych stworzone

I tak niby przypadkiem
od niechcenia nawet
odezwał się ktoś do dziewczyny
czy ona odezwała się do chłopaka

Padły słowo niewinne
zwyczajna młodych rozmowa
lecz złapało za serce chłopaka
uczucie pierwsze i silne
 na zawsze – lecz tylko chłopaka

Dziewczyna z sercem z kamienia
ślepa niedomyślna jakaś
nie wierzyła w uczucie pierwsze
nie wierzyła w uczucie chłopaka

Z gór powróciła klasa
 potem przyjaźnili się długo
lecz on jej powiedzieć nie umiał
gdyż jak chce się najbardziej
to zawsze tych słów brakuje

I na tym koniec opowieści
on powiązał swe życie z inną
ona powierzyła swoje życie dla innego 

Zdarzyło się nad Morskim Okiem
koło schroniska starego
na które patrzą olbrzymy
z masywów skalnych stworzone

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.