Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 5 października 2014

Twoje oczy

Twoje oczy

Twoje oczy przygasły kochanie
 darowałaś mi je przed wielu laty
czas wyrył w nich swoje ślady
pragnę je wycałować moja droga

W nich osiadła nostalgia
utraciły swój blask zbyt szybko
chciałem ci dać willę z ogrodem
podroż do palm stron gorących
czy sznur pereł lub korali
a na każdą okazję złoto
nieba chciałem przychylić
a dałem kłopoty same

Miało być życie usłane gwiazdami
 a było skropione potem
ale wiedz moja droga
że masz me serce gorące

Nigdy niestraszna jest droga
gdy podążamy nią przecież razem
niestraszne są burze i pioruny

I chwile szczęścia gdy syn
przyśle dobrą wiadomość
a wnuczki z uśmiechem wykrzyczą

„Kochamy cię nasza babuniu”

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.