Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 5 stycznia 2014

Entliczek

( Jacek Malczewski - Śmierć )

Entliczek

Entliczek pętliczek zielony stoliczek
na kogo wypadnie na tego bęc”

Mirek umarł w drodze do pracy
Władysław i Jerzy na oiomie
Małgosia dzisiaj pojechała na przeszczep
A Błażej umarł przy mnie na sali


Otoczyłem serce kopułą stalową
wzmocniłem najtwardszym betonem
zmieszanym że żwirem z najdalszej pustyni

Nie dochodzą do mnie smutki
ani śmierć przyjaciół
ból ich ostatnich dni
smutek szpitalnych dni codzienności

W zamian pozostała pustka
więc wybaczcie proszę że mam serce z kamienia

Nie udała Ci się mój Boże starość
nie szczędzisz bólu ani cierpienia
obficie szafujesz niedołęstwem
nie podoba mi się wcale

Więc proszę – pozwól umrzeć bez cierpienia
skończ z bólem - do siebie powołaj
nie doświadczaj niedołęstwem i bólem nie do zniesienia

Lech Kamiński
...........

Dziękuję Ci Boże, że pozwoliłeś zachować mi wrażliwe serce
mimo tylu cierpień, bólu i klęsk.
Pozwoliłeś dostrzec prawdziwych przyjaciół i życzliwych znajomych.
Pozwól na doświadczenie jeszcze wielu pięknych zdarzeń i uczuć.
Hania K.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.