Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

środa, 19 grudnia 2012

Miasto miłości

( Krzysztof Łozowszki - moje okna )
Miasto miłości

Wyrosły domy na Łozowisku
wysokie smukłe mocno koślawe
dachy strzeliste na nich wieże
zegarów pilnują nikt nie zabierze

W oknach siedzą wytworne damy
pięknie wszystkie w kwiaty poubierane
pachną z daleka aż kręci w głowie
kłaniajmy im się nisko panowie

Po niebie fruwają tłuste gbury
nadęte jak wielkie chmury
 z obłokami płyną w zawody
 nikt ich nie lubi z braku kultury

W mieście jest dzisiaj zabawa
będą się bawić damy - kwiaty
w garnku wspaniale pachnie potrawa
na stole leży złota zastawa
orkiestra dudni w bęben z ochotą

Tańczą damy i  smutne arlekiny
oberka wywija burmistrz  masywny
wokół same wesołe miny
 co się pija zgadnijcie dziewczyny

Wypili wiadro wody źródlanej
z dodatkiem marzeń i szczypty zgody
więc się nie dziwcie panie i panowie
ze wszyscy wirują w tańcu zgodnie

Na nic głuptaki na nic pokraki
w tańcu się kręcą na strony wszystkie
miło bawimy się razem  w kole
burmistrz już gnieździ się na cokole

Miło w mieście czas się toczy
same zabawy rozmowy miłe
to nic że się trzymamy zawsze za ręce
miasto miłości tu znajdziesz szczęście


Lech Kamiński

1 komentarz:

  1. Zaczarowane, tajemnicze miasto. Pełno w nim dziwów, ale tylko szczęście, radość i miłość mają tu wstęp.
    Niezwykłe miasto, niezwykły wiersz...

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.