Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

poniedziałek, 9 lipca 2012

Wiatr

Wiatr

zaszumiał polem
tańczyć kazał chochołom
kręcą się w tańcu wirują
z wiatrem po polu się snują

malutka tancerka z nimi
kocha taneczne podrygi
ubrała spódnice z kloszem
i tańczy tańczy o proszę

wiatr z swego dzieła zadowolony
powstał obrazek wyśniony
w pląsy poszły trzy strachy
taniec to nie byle jaki
pouciekały z pola ptaki
a mała tancerka do tego
tańczyć chce - ciosanego
sypią się iskry na boki
cieszą się z daleka sroki
ze z małej tancerka wspaniała
wietrze - zatańcz oberka
a on w dmuchawce dmucha
mała zawierucha
wiatr robi to zawsze
co tylko sam zachce

3 komentarze:

  1. Roztańczył wiatr całe pole i młodziutką tancerką wdzięcznie zakręcił...
    Cały wiersz jest tańcem radosnym, trochę szalonym, pięknym...

    OdpowiedzUsuń
  2. mała tancerka wśród traw tańczyła
    nie jednego w tańcu zauroczyła
    Dzięki Haniu

    OdpowiedzUsuń
  3. i... jak pięknie obserwator Lech oddał poetycko wiatru zew - uroczo

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.