Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 16 czerwca 2012

Nazywala się Wiosna


Nazywała się Wiosna

tańczyła wśród kwiatów
drobnym deszczem płakała
kazała grać świerszczom
cały świat zazieleniła
pola drzewa krzewy

i odeszła
po cichu
nie wiadomo kiedy

cichuteńko - jak wiosna.


4 komentarze:

  1. Piękna, powabna, delikatna i świeża ta wiosna, jak młoda dziewczyna. Zawróciła w głowie, zachwyciła i ...odeszła! Cichuteńko, niespostrzeżenie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Pojawią się kolejne wiosny- delikatne, zwiewne, pachnące... :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ileż wdzięku miała... taka delikatna, powabna, pachnąca... a że odeszła tak po cichu,niepostrzeżenie - no cóż i tak bywa. Dziękuję Leszku za piękny i taki zwiewny wiersz.

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.