Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

poniedziałek, 5 marca 2012

Górska cisza

Górska cisza

Pamiętam dni niezapomniane
wędrówek górskim szczytem
cały zanurzony w wietrznej jesieni
karkonoskiej wyciszonej kolorami

Pamiętam złoty kolor buczyny
na ścieżce liśćmi szeleszczącej
kroków szumem rytmicznym wysłanej
wędrowałem w jej pieśni

Pamiętam złoto leśnych buków
poprzeplatane z zielenią sosen
tworzącą leśną mozaikę życia
pięknem swym czarują oczy

A wyżej już nad smrekami
gdzie kosodrzewina jedynie
niepodzielnie króluje
ubiera swe igły srebrnym szronem
gdyż tak jej wypada jesienią
rządkiem błyszczących kropel
zdobi swą sukienkę z pajęczyny

I wieczne górskie deszcze
wywijające hołubce po graniach
i pierwsze wstydliwe śniegi
powlekające doliny swą bielą

W tej wichrami wysłanej porze
otulony szczelnie własnym ciepłem
wędrowałem wyniosłą skalną granią
zanurzony w wytęsknioną ciszę
ozdobioną wiatrem i deszczem
ograniczoną mgłą
monotonną w rytmie kroków
uzdrawiającą

5 komentarzy:

  1. Cały wiersz przepojony miłością do gór, zachwytem ich uroczym krajobrazem.
    Mówisz o Karkonoszach jak o cudownej urody i wdzięku kobiecie.Pobrzmiewa w nim również nuta tęsknoty. Piękne przenośnie, staranny dobór epitetów czynią wiersz pełnym uroku utworem z górami w roli głównej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Nie wiem, ale byłoby Ci smutno, taka mam nadzieję!

      Usuń
  3. Pięknie i z miłością oddane w wierszu
    wędrówki górskie.
    Gratuluję umiejętności "malowania"
    wieloma środkami artystycznymi, które
    nadają obrazom barwy i ruchu.

    To znakomity "malarski" utwór - A...

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki Aniu, cudowny komentarz. Jesteś bardzo miła

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.