Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

poniedziałek, 3 października 2011

szpital

szpital
 
czasem
ktoś zemrze przy tobie
szczęśliwy
że nic już nie boli
spaceruje teraz z uśmiechem
po pięknym niebieskim padole
 
znam wszystkie tutejsze siostry
nie zaskoczy mnie lekarz
zaliczyłem większość łóżek
wiem dobrze
jak śmierdzi gangrena
 
wiem co zrobić
gdy umrze człowiek
żona zawsze
spodziewa się wieści
czekam chwili
gdy ma biała dama
na spacer poprosi
wieczny

każdy dzień
jest  zwycięstwem
każda chwila bez bólu się liczy
moja codzienna walka
nie będzie sukcesu


 

4 komentarze:

  1. Chodźmy lepiej na spacer do jesiennego parku! Każdy dzień będzie jeszcze długo Twoim zwycięstwem. Przecież nas nie zawiedziesz Tygrysie?!

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż tak daleko to nie! Wystarczy ten park Leszku... A jeszcze jak złapiesz za rękę...

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.