Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 17 kwietnia 2011



Lato przybędzie potem

Za oknem słonko
 rozbudziło roślinki
 ukochało kwiaty

Widziałem trzmiela
jak bombowiec buczał w locie
 załatwiał swe ważne sprawy
co ja tam dla niego znaczę

Rozłożyła wiosna 
paletę kolorów
cały świat pomaluje
kolorowy obraz - dla lata

Bo ono przybędzie potem

3 komentarze:

  1. Cieplutki wiersz.
    A dla mnie lato,nawet upalne jest przyjemne.Uwielbiam się wygrzewać na słonku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Agnieszko że zaglądasz. Też lubię lato.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny obraz słowem malowany!

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.