Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 6 maja 2012

Właśnie

Właśnie

w zaciemnionym pokoju
 który wstydzi się męskości ubioru
 delikatnie wezmę cię na ręce
 położę tam
gdzie czas się spełnia

gdy już wszystkie ciuszki
polegną na podłodze
 pokonane miłości bojem
 porazimy się nagości pięknem
nowo odkrytym
wtedy cię miła pocałuję gorąco
w miejsca uwielbiane

 rozpalę twe zmysły moja miła
jak kominek który ciepłem cieszy
zapadniesz w krainę uniesienia
 całe ciało będzie głośno krzyczeć
to jedno słowo
tylko kochankom dozwolone
 nastąpią chwile spełnienia
i nie będą one chwilami ciszy

3 komentarze:

  1. piękny erotyk, pełen żaru i namiętności...

    OdpowiedzUsuń
  2. cisza umysłu w chwilach spełnienia najsłodsze rozkosze życia,bardzo gorący wiersz

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.