Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 30 sierpnia 2020

Za krew i łzy

 
( KONIUSZEWSKA Jadwiga, Powstańcy warszawscy ,Altius, Warszawa )
Za krew i łzy

Nadszedł wtedy czas zapłaty
i do boju chłopcze poszedłeś
za honor za kraj za Ojczyznę
na śmiertelny o Warszawę

Lato z uśmiechem żegnało chłopaków
w mieście dumnym i upartym do bólu
niebo błękitne nad nimi się śmiało
a na nim roje wrogich samolotów

Wiele krwi chłopcom wylać przystało
wielu przyjaciół pochować na trawnikach
walczyli o swoje miasto ukochane 
a na drugim brzegu wielki brat 
ten który nie liczy się z niczym

Mama zginęła gdzieś na Targówku
siostra pracuje w którymś że szpitali
ktoś na obiad gotuje ostatnie kartofle
wyszperane w piwnicy sąsiedniego domu

A ty syneczku śmierci się nie boisz
to nic że tygrysy i bomby z samolotów
z gruzów znacznie łatwiej bronić miasta
tylko wody wiadro i można do zmroku
śmierć faszystom zanieść a od miasta wara

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.