Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 12 czerwca 2016

Ptasia wiosna

Ptasia wiosna

Wita mnie przebiśniegiem
z białym pierwiosnkiem
budzi się nowe życie

Ptaki w posiadanie obejmują tereny lęgowe
cała natura cieszy się z wiosny

Miło w wiosennym słoneczku odpocząć w ogrodzie
twarz do słonka wystawić obserwować chmury

Ptaki się przyglądają
czy mi można ponownie zaufać
ogrodnik z ptakiem współżyją od wieków
miło wśród kwiatów się bratać

Pierwszy nasz wypad w ogrody wiosny
kos przyfrunął się przywitać
śpiewając na gałęzi przysiadł
zajrzał pod krzaczek
jak zwykle grzebie wśród liści
na mnie zerka
jak gdyby chciał moje zamiary wybadać

Drozd przysiadł na drzewie sąsiada
podgląda dokładnie co robię
w tamtym roku byliśmy przyjaciółmi
odleciał i zaśpiewał pięknie

Kraska kolorowa załatwia interesy
pod krzakiem jaśminu swój teren bada
mną się nie przejmuje czegoś tam szuka
może nadszedł czas zakładania gniazda

Na niebie w defiladzie przelatują szpaki
strasznie krzykliwa  gromada
krążą we wszystkie strony czują mocno wiosnę
nie wyobrażam sobie jak można skrzywdzić ptaka

Sroki nie widziałem gdzieś tam skrzeczy
inteligentne to takie
nawołują się w niebezpieczeństwie
nie lubię ich na działce gdyż te stworzenia okropne
wyjadają z gniazd jajka innym ptakom

Tak przebiegło moje przywitanie wiosny
parę godzin na słońcu w towarzystwie ptasim
miło czas spędzony wśród kwiatów
kolorowe główki też wychylają do słońca

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.