Haniu - za wszystko
Zajrzałem w oczy twoje osnute nostalgią
błyszczące mądrością doświadczenia
oczy inteligentne dobrocią wylane
W nich szczyty wysokie
granie pocięte marzeniami
i buty - uszlachetnione szlakiem
Ujrzałem muszelkę na plaży
targaną pianą po piasku
rękę która ją tuli do serca
ochrania przed wiatrem morskim
Ujrzałem wichry niespodziewane
nie liczące się z niczym
nie ugną się przed klęską
zawsze powstaną
i pójdą do domu - pełnego motyli
Błysk współczucia na widok wagabundy kota
wrażliwe serce - łezkę uroni nad nieszczęściem
Lech Kamiński
Zajrzałem w oczy twoje osnute nostalgią
błyszczące mądrością doświadczenia
oczy inteligentne dobrocią wylane
W nich szczyty wysokie
granie pocięte marzeniami
i buty - uszlachetnione szlakiem
Ujrzałem muszelkę na plaży
targaną pianą po piasku
rękę która ją tuli do serca
ochrania przed wiatrem morskim
Ujrzałem wichry niespodziewane
nie liczące się z niczym
nie ugną się przed klęską
zawsze powstaną
i pójdą do domu - pełnego motyli
Błysk współczucia na widok wagabundy kota
wrażliwe serce - łezkę uroni nad nieszczęściem
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.