Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

środa, 16 kwietnia 2014

Wiosna


( z internetu )
Wiosna

zdarzyło się na życzenie
że wysłuchano żalów
słoneczko wychyliło swe lico
złocistym promykiem spoza kołdry chmurek

świat ubrał się w złotą koszulę
ptaki witają  wiosnę krzykiem
choć zimny wietrzyk humory studzi
czuje się że ona przychodzi

poznikały płaty brudnego śniegu
mimo ze trawy  mają kolor zgniły
wychyla się z niej przebiśnieg listkiem zielonym
czaruje białym dzwoneczkiem

wystawmy twarz do uśmiechu słońca
łapmy jego złote promyki
złe humory ze śniegiem odpłyną do morza
zostanie na twarzach  radość
 namalowana jego kolorem

widzisz jak wita nas wiosna
promyków słonecznych w szalonej zabawie
odpływają śniegi wraz zimą do morza
strumykiem który szemrze choć powstał z kałuży

ziemia przesiąknięta wodą
w nocy przemarza w dzień odżywa
oddycha wiosną żyje jej zapachem
drzewa się wahają czy już żegnać zimę

pierwsze wierzby zakwitły baziami
kwiatem wiosny i ozdobą stołów
przypominają że niedługo Święta
gdzie jajem uroczyście je witamy

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.