Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 2 listopada 2012

Szpital 2

( Drugi od końca to mój fotel i nerka dializ )
Szpital2
( wiesz z cyklu wierszy szpitalnych )

czasem ktoś zemrze przy tobie
szczęśliwy że nic już nie boli
teraz spaceruje z uśmiechem
po pięknej krainie niebieskiej
znam wszystkie tutejsze siostry
nie zaskoczy mnie też lekarz
zaliczyłem większość łóżek
wiem dobrze jak śmierdzi gangrena
wiem co zrobić gdy umrze człowiek
żona zawsze spodziewa się wieści
czekam chwili gdy ma biała dama
na spacer poprosi swój wieczny
każdy dzień jest zwycięstwem
każda chwila bez bólu się liczy
to moja codzienna walka
wiem że nie będzie w niej sukcesu

3 komentarze:

  1. Choćbym czytała i sto razy , zawsze wiersz spowoduje ścisk gardła i łzy, których nawet się nie wstydzę. Poruszasz do głębi Poeto.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem, że to trudne... wiem, że to boli... ale życie mamy tylko jedno i trzeba walczyć o nie do ostatniej kropli krwi... Każdy dzień przeżyty, to już jest sukces, a tych dni przed Tobą jeszcze wiele... Jesteś potrzebny Rodzinie i nam wszystkim... Ciesz się więc każdą chwilą, bo naprawdę warto. Dziękuję Poeto za wiersz, który poruszył moje serce, nie potrafiłam powstrzymać łez.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak to trudne, ale jak opuścić moich wspaniałych przyjaciół.

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.