( z internetu )
Ranek
Srebrem i
złotem rozświetlił się ranek
słonko w
oknie do zabawy budzi
dzieci
lepią wielkiego bałwana
kto zimą
nie lubi zabaw na śniegu
Świat w
białym kolorze pozasłaniał brudy
biegnijmy
pobawić się w świeżutkim śniegu
wyjmujemy
sanki i gnamy na górki
tutaj
nasz tata jest najpotrzebniejszy
Zima
zaiskrzy w igłach choinek
nakryły
się odświętnie bielą panny młodej
trzeba
mrużyć oczy słonce mocno świeci
buty
przemoczone wracajmy do domu
W domu
paruje herbata ogrzewa zimne ręce
najlepsza
z cytryną pita na stojąco
cieplutkie
miejsce przy gorącym piecu
wtedy
doceniamy ciepełko kochane
Lech
Kamiński
Zimowy ranek, pogodny, srebrzysty śniegiem , zachęcający do zabaw na dworze.
OdpowiedzUsuńWiersz jak radosny, piękny obrazek.
Ilustracja dobrana do wiersza, dowcipna...