Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 2 sierpnia 2019

Miłość we dwoje

Miłość we dwoje

W małżeństwie miłość zabija proza
śmieci które drażnią niewyniesione
deska klozetowa gdyż właśnie jest inaczej
i ta niewyniesiona szklanka po herbacie 

Drobiazgi składają się na życie we dwoje
ludzi wyjętych z dwóch różnych kosmosów
toczą wojnę o zasady – o życie wspólne
tutaj nie może być wygranych 

Gdy kiedyś w końcu opadną emocje
hormony przestaną rządzić małżeństwem
zobaczysz znowu...
że żona ma całkiem ładną szyję
docenisz jak naprawdę dobrze
jest ci człowieku 

Lech Kamiński

czwartek, 1 sierpnia 2019

Godzina"W"

Podobny obraz

Godzina „W”

Dzisiaj dzień krwi i chwały
rewanżu za śmierć rozstrzelanych
za terror i łapanki na ulicach
za rolę tych gorszych w mieście

Godzina „W” na ustach dzisiaj
szeptem podawana do Warszawiaka
stawajcie bracia na walkę krwawą
walkę - która będzie bez sukcesu

Dosyć już upodleń na narodzie
dosyć już rozpasania rasy panów
dzisiaj podnosimy dumnie czoło
utoczymy krwi "SS-manów" do syta

Powstali chłopcy w powstaniu jak należy
to nic że broń miał tylko wtedy co który
były przecież butelki z benzyną
chociaż i tych rychło miało zabraknąć

Szli chłopcy do powstania jak do tańca
wiedzieli ze to taniec ze śmiercią
że czeka ich niedola i poniewierka
w tańcu opętanym na śmierć SS-manom

Po drugiej stronie ukochanej Wisły
armia stała „wyzwolicieli” tych spod Lenino
nie wytrzymali i popłynęli by Polak Polaka
drogo zapłacili za grymas ust Stalina

Lech Kamiński

środa, 31 lipca 2019

Traktat o musze

Traktat o musze

Na poduszce siadła mucha
ta jucha nikogo się nie słucha
patrzy wokół wielkim okiem
oj będzie nas napastować potem

Muchę złapać koniecznie trzeba
najlepiej packą i z rozmachem
mucha najpewniej sobie odleci
a za nią wazon ze stołu zleci

Pokręci się mucha tam i tu
usiądzie na lampie i ją oznaczy
potem dla odmiany ścianę zaszczyci
zobaczy kompot i go zohydzi

Mucha uwielbia kąpać się w rosole
tego wytwornego smaku smakoszem
a zimą gdzieś sobie odleci
pojawi się znowu z wiosną
denerwować nas okropnie

Lech Kamiński


poniedziałek, 29 lipca 2019

Dla Mai

( Macierzyństwo )
Dla Mai
( Urodziła się z wadą DNA )

Ją Bóg powołał na świat
widocznie było potrzeba
malutkie serce otoczył kocykiem bólu
dlaczego 
czy musiał

Czy nie drżało serce gdy stworzył
malutką kruszynkę do życia
czy nie widział że przecież coś nie tak
jaki cel przyświecał Nieomylnemu

Pokłute igłami malutkie rączki
wyciąga Maja do mamy do światła do życia
mama ją tuli – chce dać jej swoje serce
swojej krwi dla niej utoczyć

Na rączkach całuje wykwity krwawe
głaszcze delikatnie nieporadne ciałko
co jeszcze ma zrobić jej oszalałe serce
kogo prosić

Kłaniam Ci się nisko Panie Boże
wysłuchaj mojego bólu
serca skurczu żałości
przecież brakuje jej tak mało
a jednocześnie - bardzo wiele

Lech Kamiński

niedziela, 28 lipca 2019

Róża

Róża

Zwiędła purpurowa - na stole półżywa
broni kolcami się śmierci
użala się nad smutnym losem 

Żyła w ogrodzie
woń roztaczała omdlewającą
zachwycając ludzi i owady
ozdoba ogrodu - królowa 

Teraz na stole leży
zapomniana - dogorywa
w woni woalu oszałamiającej
opowiada o swym przykrym losie
skarży się - płacze

Lech Kamiński

Znalezione obrazy dla zapytania zwiędła róża