Ślady na piasku
w blasku pojawiającego się mroku
srebrzysta ścieżka wymierzona strzałą
w tarczę olbrzyma - nieba
wylanego czerwienią krwistą
srebrzysta ścieżka wymierzona strzałą
w tarczę olbrzyma - nieba
wylanego czerwienią krwistą
srebrem wód podkolorowanym
morze spokojne głaskane wiatrem
przymilnie łasi się na brzegu piasku
przymilnie łasi się na brzegu piasku
a w mych oczach ślad ścieżki po tobie
nietrwały - w pamięci zmywany
zwyczajny dzień wśród ciał stłoczonych
patrzących na siebie wilkiem
i morze - zawsze na wszystko obojętne
patrzących na siebie wilkiem
i morze - zawsze na wszystko obojętne
gdy znudzi go widok człowieka
zaryczy niedźwiedzim przeraźliwym gromem
zahuczy potworem który niszczy wszystko
brzeg zabiera i woła daniny
zaryczy niedźwiedzim przeraźliwym gromem
zahuczy potworem który niszczy wszystko
brzeg zabiera i woła daniny
czasem z samego człowieka
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.