Portret Sylwii (Malował Krzysztof Abrahamowicz)
Skrzypaczka
Drobniutka zwiewna
skrzypki tuli czule
niby dziecko
ciałem ogrzewa
ochrania od chłodu
wzroku złego
Oczy rozmarzone
jeszcze dziecinne
w nich muzyka zaklęta
z marzeniami się splata
Skupia się
swój skarb duszą stroi
zaraz zagra
muzykę słychać
Gra
nie - skrzypki same grają
ogrzane ciepłem serca
Dźwięki przenikają do głębi
wspólnota dusz
oczarowanie dźwiękiem
narkotyczna muzyka
Grała i grała
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.