( zdjęcie z internetu )
Gdy
zobaczę
dziewczynę
miłą w
wieku jakieś dzieścia
wyprężę
szyję
schowam
kochany brzuszek
i soczysty
tyłeczek
oko blaskiem
błyśnie
podziwiajcie
mnie poeci
krokiem
prężnym jak kiedyś
podejdę i
się ukłonie
zagadam do
niej wierszem
na kolację
zaproszę
lecz
w kieszeni
dwa grosze
z renty
ostatniej
więc po co
się zmagać
po co pierś
i brzuszek
do żony
wrócić muszę
a no musisz...
OdpowiedzUsuńapetyt można mieć - zjedzonue będzie w domu...=)
Leszku , podoba się
HEJ, HEJ NAWET BARDZO
Gdy przyjdzie uczucie i serce mocniej zabije, nieważny jest wiek, ani bogactwo... liczy się tylko wnętrze człowieka. Pieniądze szczęścia nie dają, ale zawsze dobrze je mieć, jednak najlepiej jest doceniać to, co się ma... Dziękuję Leszku - Poeto za tak lekki i przyjemny wiersz.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale nie dziwi mnie Twoja reakcja na widok młodej kobiety. To rzecz jasna, że poziom Twojej adrenaliny wzrasta... Nie liczy się przecież wiek i to, ile masz w portfelu - najważniejsze jest serce i RODZINA. Kochaj więc z całych sił i żyj kolorowo. Dziękuję Leszku za wiersz, który poprawił mi humor.
OdpowiedzUsuńDzięki moje wspaniałe komentatorki.Piękne komentarze
OdpowiedzUsuń