Cóż
ci dam
czego
inni nie dali
mogę
ci dać sznur korali
o
barwie soczystej miłości
lub skrawek błękitnego nieba
nade mną miło spod chmur się wychyla
dorzucę dwa promyki słońca
które dziś wpadły przez okno
lub skrawek błękitnego nieba
nade mną miło spod chmur się wychyla
dorzucę dwa promyki słońca
które dziś wpadły przez okno
budząc
mnie z rana
w nocy obsypię cię gwiazdami
w nocy obsypię cię gwiazdami
pozbieram
je z Wielkiej Niedzwiedzcy
zrobię z nich łańcuszek
zrobię z nich łańcuszek
nawlokę
na sznurek
nim szyję twoją łabędzią osobiście ozdobię
jak będzie mało poszukam na dworze
znajdę nad rzeką lodu kawałek
wybuduję z niego kryształowy zamek
w środku swym sercem gorącym ozłocę
proszę moja droga przyjmij dary
gdyż choć chciałbym dać ci kolię brylantową
mogę tylko podarować zwykły pierścionek
i dołożę - kochające me serce
nim szyję twoją łabędzią osobiście ozdobię
jak będzie mało poszukam na dworze
znajdę nad rzeką lodu kawałek
wybuduję z niego kryształowy zamek
w środku swym sercem gorącym ozłocę
proszę moja droga przyjmij dary
gdyż choć chciałbym dać ci kolię brylantową
mogę tylko podarować zwykły pierścionek
i dołożę - kochające me serce
Piękne i drogocenne dary. Najcenniejsze jednak- kochające serce. Piękny liryczny wiersz.
OdpowiedzUsuńWspaniały wiersz
OdpowiedzUsuńDrogocenna miłość ujęta wramach oddzielających ją od płyciny i potrzeb materializmu.
Pozdrawiam serdecznie :) Maria
Dzięki za miłe słowa moje Panie
OdpowiedzUsuńNie wszystko,co się świeci jest najlepsze...bo najcenniejsze z darów jest kochające serce...Urocze jest błękitne niebo,gwiazdy,kryształowy zamek...ale nic nie zastąpi serca...Dziękuję Leszku za przepiękny wiersz...No cóż Poeto - mnie naprawdę wystarczy odrobina uczucia i już będę zadowolona...Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńpiękny blog zapraszam do mnie http://patswa.manifo.com/
OdpowiedzUsuńPętla ze sznurka zaciśnięta na szyi uwiera - brak tchu i czucia...Nic nie czuję, mimo że piękne...szkiełko...:(
OdpowiedzUsuńWpisałam wczoraj komentarz pod wierszem, ale go tu nie widzę...czyżby chochlik?
OdpowiedzUsuńPętla ze sznurka na łabędziej szyi...uwiera, a to boli...