Boże
usilnie cię
proszę
zabierz swój dar niedoskonały
dziękuję bardzo za niego
było miło lecz przecież się skończyło
też się boję
że położą mnie kiedyś
bezradnego w łożu boleści
okropnego ciężaru
jaki sprawię mym bliskim
i sobie
że mnie świat znienawidzi
bo będę marudnym - jak nigdy
że już nie poznam żony
któż wtedy będzie mi bliski
jeszcze raz proszę cię Boże
zabierz swój dar wspaniały
i daj w zamian to szczęście
na jakie starzy ludzie czekają
zabierz swój dar niedoskonały
dziękuję bardzo za niego
było miło lecz przecież się skończyło
też się boję
że położą mnie kiedyś
bezradnego w łożu boleści
okropnego ciężaru
jaki sprawię mym bliskim
i sobie
że mnie świat znienawidzi
bo będę marudnym - jak nigdy
że już nie poznam żony
któż wtedy będzie mi bliski
jeszcze raz proszę cię Boże
zabierz swój dar wspaniały
i daj w zamian to szczęście
na jakie starzy ludzie czekają
Twój wiersz Poeto jest doskonały, ale wcale nie znaczy, że go lubię. Budzi skrajne emocje i przyprawia o ból serca. Masz lekkie pióro i ogromną wrażliwość poety. Nie proś Najwyższego o zabranie Ci życia. Masz tak dużo do ofiarowania. Podaruj swoje cudne wiersze nam, swoim czytelnikom. Podarujesz nam chwile radości i sam będziesz miał zadowolenie i może choć odrobinę szczęścia?
OdpowiedzUsuń