Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

środa, 8 sierpnia 2018

W drogę

W drogę

To nic że droga bez końca 
wokół bezkresu morza ton
serce rwie się do ciebie 
w kwiaty twoja sukienka 
po nocy prześladuje sen 

Więc płyń łódko dziurawa 
na boki jak kaczka kiwasz się
niech dmie wiatr w żagle mocno 
prześladuje nas czas przygody 
pora z nią za barki się brać

Lech Kamiński  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.