Elektron
słońce sprzed lat tysięcy
w kamieniu zamknięte
magiczną siłą obdarza
przyłożysz ucho
opowie o czasach zamierzchłych
gdy tworzył się
nabierał mocy
żył – krążył w żyłach
leczył rany
widział lasy prehistoryczne
kapiące żywicą
w krainie paproci olbrzymów
świat owadów w nim zapamiętany
który już zaginął
lecz przecież był
dlaczego zaginął
czy taka kolej rzeczy zawsze
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.