Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

wtorek, 23 maja 2017

Czerwony szlak

Czerwony szlak

wśród szczytów wysokich kamieniami utkanych 
gdzie wichry z diabłami tańczą bez przerwy
tam mgły wilgocią od zimna chronią 
wędrowałem - czerwonym szlakiem 

ścieżka wśród kosodrzewiny się wije
mróz i wicher na co dzień ją omiata 
częstuje deszczem ulewnym lub śniegiem
wędrowałem - szlakiem czerwonym 

szedłem strugami ulewnego deszczu
brakowało oddechu w piersi okraszonej wiatrem 
szedłem wsłuchując się w ciszę 
szumem wiatru i deszczu zdobioną 
wędrowałem - czerwonym szlakiem 

od Karpacza do Odrodzenia 
kto szedł to wie i widział
przepastne kotły - lasów ni krzynki
widoki nieogarnięte wzrokiem człowieka
 to widziałem - na szlaku czerwonym 

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.