Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 4 listopada 2012

O czas

O czas

Niezbędna chwila do życia
dwie igły - siostry w potrzebie
wypiją krew czerwoną - by istnieć

To nic że udary żaru
fizjologia staje się panem
a moje ciało - obce

Chłód posadzki orzeźwi czoło
utulony w oddechu Pana
przeżyć – bo jeszcze nie czas

Zbiegły się anioły
fartuchami białymi trzepoczą
eliksir do żył tłoczą - sól życia
ponownie błyski myśli

Wygrałem - ile razy

3 komentarze:

  1. Bardzo poruszający i realny obraz namalowałeś słowami Poeto... Twoja walka o życie, rozterki i tłoczony do żył eliksir świadczą tylko o jednym - nie poddajesz się i tak trzymaj! Wiem, że nie jest to łatwe, ale nadzieję trzeba mieć do końca. Wiara czyni cuda... i jeszcze nie czas... Dziękuję Leszku za tak wzruszający wiersz, który czytałam cała zalana łzami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiersz w nastroju wierszy szpitalnych. Taka sama reakcja czytelnika- wzruszenie i ścisk w gardle.
    Prawdziwy, bez ozdobników i udziwnień, piękny wiersz Poeto.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki moje kochane komentatorki, bardzo mi było miło

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.