( zdjęcie z internetu )
Dla
I. S.
zaprosiła
mnie wczoraj w gości
jedna
pani
mówiła
że z miłości
umyłem
ręce i szyje
tam
też się podmyję
najdroższy
krawat założę
spodnie
od Armaniego
kwiaty
za rogiem kupię
drogie
- gdzieś za dwa złote
wsiądę
w gablotę i jadę
żądzy
gnany poczuciem
nie
uważam na znaki
przed
policją zwalniam
dla
niepoznaki
gdy
już do ciebie przyjadę
zostawię
za rogiem brykę
przecież
wiecie że żona
po
cichutko na palcach
na
górę się będę skradał
drzwi
zamknięte - nie szkodzi
mam
kluczyk - o co chodzi
drzwi
otwieram bezszelestnie
wchodzę
ostrożnie
półmrok
wszędzie
idę
- a co
ktoś
mnie w głowę wali
przecież
miał być seks i zabawa
a
tu taka sprawa
łeb
mnie boli okropnie
przed
oczami karuzela
z
drugiej strony poprawka
nie
wytrzymała moja głowa
padłem
i wyzionąłem ducha
łopatę
weź rzekło licho
chłopa
zakop głęboko
powiedz
- spoko oj spoko
tak
do niej licho gada
a
ona za głowę się łapie
bo
jest przecież po chłopie
ciągnie
chłopa na dworze
zakopuje
o
Boże
bywa
tak
gdy
chucie uderzą chłopu do głowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.