( Rysowała Joanna Wójcik )
Marzenia
Porozbiegały
się marzenia jak konie po stepie
jak je
połapać kto mi pomoże
Pytałem się
ziela rosnącego na łące
jak żyć bez
marzeń
dzień pusty
niepotrzebny nikomu
Rozbiegały
się konie jak miłość na drodze
gdzie szukać
miłości kto powie
Biegną konie
w galopie drzewa się przyglądają
bo koń w
galopie jest piękniejszy od drzewa
Biegną konie
w galopie zobaczyły traktory
powiedz mi
trawo soczysta jak kochać te potwory
Skowronek
gniazdo uplótł na miedzy niczyjej
konik je
ominie jak walczyć z traktorem
Na wesele
bryczka zaprzęgnięto trzy konie
no powiedz mi
druhu jak jechać traktorem
Pozbieraj, koniecznie pozbieraj swoje konie
OdpowiedzUsuń- bez marzeń nie sposób żyć!
I zamknij, zamknij miłość w dłoni
- bez miłości to już nie Ty.
Pokochałeś już dawno - na zawsze,
pokochałeś czyś chciał, czy też nie.
Lecz czy życie przez to łaskawsze?
Lecz czy przez to Ci choć trochę lżej?
Biegną myśli i słowa na wietrze,
nie zatrzymasz, nie pora, nie czas.
A czy życie przez to ciekawsze?
Jakie masz - takie masz...
W podzięce za piękny wiersz...
Mój powstał w tej chwili, zainspirowany Twoim
Jesteś Wielki - Przyjacielu Poeto!
Elu, rozpływam się w zachwycie. Bardzo mi się podoba. Dzięki, dzięki
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńme konie tabunem biegnące po stepie
OdpowiedzUsuńwyłapię na lasso uplecione z tęcz
wszystkie chwile szczęśliwe spiszę dla ciebie
na pergaminie targanym z burz
wyślę ci je najpiękniejsze łabędzie
przyjmij lecz będzie piec
jak wielka miłość szczęśliwa dla ciebie
nie może się obejść bez burz
krótki jest żywot szczęśliwych motyli
potem spotyka tragiczny los
oddam tę chwilę za wszystkie inne
daruj ją Boże potem weź do siebie
już niepotrzebny los
c.d. wiersza DO LESZKA K.
OdpowiedzUsuńA gdy konie, te w stepie, pozbierasz
gdy od nowa utulisz marzenia,
gdy łuk tęczy na niebie rozepniesz,
gdy z miłości - zdaje się - konasz,
powiedz jeszcze - powiedz koniecznie
Leszku - czy masz szczęście?
Jaki kwiat dla niej zetniesz
o świcie i z rosą prosto do rąk?
- Wiązankę róż...
- Nie trzeba... Wystarczy pąk.
Jeden róży pąk...
Pięknie Elu, dzięki, rozczuliłem się
OdpowiedzUsuń