Zobaczę cię
inną
w mym świecie marzeń
na twą łąkę trafię
gdy tam leżysz
zapachem łąki i potu
w koło ozdobiona
ucałuję w nabrzmiałe usta
miłości pełne niewykorzystanej
delikatnie jak płatek biały
który się wraz z wietrzykiem
do ciebie przytulił
nie wiem
co stanie się wtedy
lecz potem
będziemy leżeć na naszej łące
odurzeni zapachem
ty przy mnie
ja przy tobie
razem
Uff- gorące, namiętne...wzbudza zaciekawienie dalszym losem bohaterów :))) Anna N-S
OdpowiedzUsuńMiło mi Aniu że się podoba
OdpowiedzUsuń...Miłość w życiu pojawia się i znika, ale taki sen gorący, erotyczny mógłby trwać cały czas... Na zielonej, pachnącej łące jesteśmy tylko my... wpatrzeni w siebie i szukający swoich ust... Leżymy tak, wsłuchani w śpiew ptaków, serca - miłości... Świat wiruje na tej łące i żadne z nas nie chce, aby te rozkoszne chwile urwały się... Dziękuję Leszku - Poeto za cudowny, liryczny, z małą domieszką erotyzmu wiersz.
OdpowiedzUsuńZielenie łąki - Ona i On
OdpowiedzUsuńwiersz maluje obraz miłości
delikatna śliczność rozbudza zmysły
pozdrawiamm R.R.