Przeszczep
Pamiętam na zawsze
było dawno
pełne zmęczenia oczy
wylane odpowiedzialnością
za życie
to co najważniejsze
Oczy siwe troską
nie musiały a były
podarowały mi swą noc
padły wielkie ważne słowa
Będzie dobrze
uda się
bać się nie trzeba
to życie nowe
Wrócisz
dobre oczy lekarza
Znowu chwytasz za serce Poeto. Pięknie podziękowałeś za dar otuchy, troski, wiary w powodzenie.
OdpowiedzUsuńWiersz jest również hołdem oddanym lekarzowi. To był prawdziwy LEKARZ.
Dzięki Haniu, jak cię nie kochać
OdpowiedzUsuń