świat w kamieniu
zaklęte słońce
sprzed lat tysięcy
w życia kamieniu
elektron
magiczną silą obdarzony
gdy przyłożysz ucho
opowie o czasach zamierzchłych
gdy się tworzył
nabrał mocy
żył – krążył w żyłach
rany leczył
oglądał zaczarowane lasy
żywicą kapiące
w krainie olbrzymów paproci
owadów świat
w nim zaklęty
który zaginął
którego już nie ma
ale był
dlaczego zaginął
taka kolej rzeczy
zaklęte słońce
sprzed lat tysięcy
w życia kamieniu
elektron
magiczną silą obdarzony
gdy przyłożysz ucho
opowie o czasach zamierzchłych
gdy się tworzył
nabrał mocy
żył – krążył w żyłach
rany leczył
oglądał zaczarowane lasy
żywicą kapiące
w krainie olbrzymów paproci
owadów świat
w nim zaklęty
który zaginął
którego już nie ma
ale był
dlaczego zaginął
taka kolej rzeczy
Piękna historia bursztynu wierszem pisana.
OdpowiedzUsuńLubię bursztyny...
Piękny wiersz jak bursztyn.
OdpowiedzUsuńJuż sam metaforyczny tytuł inspiruje
do przeczytania utworu, którego treść
niesie interesujący przekaz o świecie
"zaklętym" i zamkniętym w bursztynie,
który uwolnić się już nie może,
by zmieniać się i podążać dalej...
Ach! Gdybyśmy tak mogli zatrzymać czas
i zamknąć go w ślicznej szkatułce z bursztynu???
Pozdrawiam ciepło - A...
Dzięki Wam wspaniałe Panie za wspaniałe wpisy pod wierszem
OdpowiedzUsuń