Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

środa, 24 czerwca 2020

Z wyspy

Art.  Wiesława Kurowska
Z wyspy...

Gdy nad miastem brzaskiem dzień się budzi, 
wrzaskiem ptaki,
sennie ludzie. 

Ponownie 
zwykły dzień w znoju się zaczyna,
wyjdę na brzeg i będę czekał.

Łodzią przypłyniesz do mnie z krainy marzeń,
jestem z tobą w naszej wyśnionej,
widzę twoje oczy zamglone i snu pełne,
czekam na wyspie wytrwania.

Lecz gdy dusza twoja do mojej dopłynie, 
i zleją się razem w przeogromnej miłości, 
będziemy wędrować po marzeń obłokach,
aż dopłyniemy ...

do najpiękniejszej wyspy spełnienia. 

Lech Kamiński


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.