Wiersz z rymem ( częstochowskim )
zaprosiła mnie wczoraj w gości
jedna pani z wielkiej miłości
umyłem ręce i szyje
tam też się podmyję
najdroższy krawat założę
i spodnie od Armaniego
kwiaty za rogiem kupię
niezbyt drogie
gdzieś za dwa złote
wsiądę w gablotę i jadę
gnany żądzy poczuciem
jedna pani z wielkiej miłości
umyłem ręce i szyje
tam też się podmyję
najdroższy krawat założę
i spodnie od Armaniego
kwiaty za rogiem kupię
niezbyt drogie
gdzieś za dwa złote
wsiądę w gablotę i jadę
gnany żądzy poczuciem
nie uważam na znaki
przed policją zwalniam
oczywiście dla niepoznaki
a gdy już do ciebie przyjadę
brykę za rogiem postawię
przecież wiecie gdyż żona
po cichutko na palcach bo ona
będę na górę się skradał
brykę za rogiem postawię
przecież wiecie gdyż żona
po cichutko na palcach bo ona
będę na górę się skradał
drzwi zamknięte nie szkodzi
mam kluczyk o co chodzi
drzwi otwieram bezszelestnie
i wchodzę ostrożnie
półmrok mi nie zaszkodzi
mam kluczyk o co chodzi
drzwi otwieram bezszelestnie
i wchodzę ostrożnie
półmrok mi nie zaszkodzi
idę a co to
w głowę ktoś mnie wali
przecież miał być seks i zabawa
a tu taka sprawa
łeb mnie boli okropnie
gwiazd przed oczami plejada
a z drugiej strony poprawka
nie wytrzymała głowa
padłem i wyzionąłem ducha
w głowę ktoś mnie wali
przecież miał być seks i zabawa
a tu taka sprawa
łeb mnie boli okropnie
gwiazd przed oczami plejada
a z drugiej strony poprawka
nie wytrzymała głowa
padłem i wyzionąłem ducha
łopatę weź rzekło licho
zakop chłopa głęboko
i powiedz spoko oj spoko
zakop chłopa głęboko
i powiedz spoko oj spoko
tak do niej gada licho
a ona za głowę się łapie
bo znów przecież po chłopie
ciągnie chłopa na dworze
zakopuje o Boże
tak to bywa gdy chucie
mocno do głowy uderzą
mocno do głowy uderzą
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.