Okno bez bólu
( wiersz z książeczki Wierszy Szpitalnych )
za oknem złoto
słońce purpurą koloruje świat cały
niebo oblekło błękitem
drzewa stuletnie zimą nagie
gałęziami jak pazurami rozdrapują niebo
dążą jak my do słońca
słońce purpurą koloruje świat cały
niebo oblekło błękitem
drzewa stuletnie zimą nagie
gałęziami jak pazurami rozdrapują niebo
dążą jak my do słońca
ptaków jak na lekarstwo
wiadomo
boją się zimy
czasem sójka zabłądzi
częściej wróbli gromada
wiadomo
boją się zimy
czasem sójka zabłądzi
częściej wróbli gromada
spokój w złotym kolorze
za oknem szpitalnej sali
tu ból ludzkie nieszczęście
za nim
bajka w oddali
za oknem szpitalnej sali
tu ból ludzkie nieszczęście
za nim
bajka w oddali
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.