Koleżanka z podwórka
Tobie - która rozświetlałaś urodą podwórko nasze
która onieśmielałaś na huśtawce czy ławce
której się pojawienie powodowało szybsze serc bicie
której podarowałem pierwszy kwiat
i za to żeś go do twarzy przytuliła
która onieśmielałaś na huśtawce czy ławce
której się pojawienie powodowało szybsze serc bicie
której podarowałem pierwszy kwiat
i za to żeś go do twarzy przytuliła
Za życiem rozstaliśmy się w świcie
I za oczy twoje
które po latach zobaczyłem
za to że były szkliste
w kącikach perłami zdobione
które po latach zobaczyłem
za to że były szkliste
w kącikach perłami zdobione
Za to wszystko nisko się kłaniam
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.