Przyjmij kochanie
Cóż ci dam czego inni nie dali
mogę dać sznur korali
o barwie soczystej miłości
lub skrawek błękitnego nieba
ciekawie wychyla się spod chmur
dorzucę dwa promyki słońca
które dziś wpadły przez okno
by zbudzić mnie z rana
Nocą obsypię cię gwiazdami
pozbieram je z Wielkiej Niedzwiedzcy
zrobię z nich łańcuszek
na nitkę nawlokę
osobiście ozdobię twoją szyję łabędzią
Proszę moja droga przyjmij dary
gdyż choć chciałbym ofiarować kolię brylantową
mogę tylko zwykły pierścionek
z kawałkiem bursztynu w oczku
ale dołożę – moje kochające serce
Lech Kamiński
Cóż ci dam czego inni nie dali
mogę dać sznur korali
o barwie soczystej miłości
lub skrawek błękitnego nieba
ciekawie wychyla się spod chmur
dorzucę dwa promyki słońca
które dziś wpadły przez okno
by zbudzić mnie z rana
Nocą obsypię cię gwiazdami
pozbieram je z Wielkiej Niedzwiedzcy
zrobię z nich łańcuszek
na nitkę nawlokę
osobiście ozdobię twoją szyję łabędzią
Proszę moja droga przyjmij dary
gdyż choć chciałbym ofiarować kolię brylantową
mogę tylko zwykły pierścionek
z kawałkiem bursztynu w oczku
ale dołożę – moje kochające serce
Lech Kamiński
BRAWKA ZA WSZYSTKIE RYMY + POZDROWIENIE :) Irek
OdpowiedzUsuń