( http://zbyrek.flog.pl/wpis/6010098/kociol-malego-stawu-karkonosze )
Zew gór
Jeżeli jesień - to w górach
tam woła ich zew
w brązy wystroiły się teraz
w zapach grzybów i mgieł
Rosa pajęczyny pokrywa
korali skomplikowany sznur
ubiera się w nie kosodrzewina
kłująca zieleń wśród skał
Góry szaleństwo toczy
w strumykach płynących gdzieś w dół
wietrzysko uszy mrozi
zatykając oddech
wiatrem szalonym jak szkwał
Przepiękna wędrówka w mgieł pierzynie
cisza ze wszystkich stron duszę tuli
szum deszczu i rytmiczny krok
Marsz liczony na kroki
działa automat ciągle w przód
nie boję się śliskości grani
moje buty przywykły do skał
Gdy z wędrówki powrócę
która dopina skrzydła do rąk
do ust podniosę kufel piwa
na cześć Karkonosza
króla tych gór
Lech Kamiński
Jeżeli jesień - to w górach
tam woła ich zew
w brązy wystroiły się teraz
w zapach grzybów i mgieł
Rosa pajęczyny pokrywa
korali skomplikowany sznur
ubiera się w nie kosodrzewina
kłująca zieleń wśród skał
Góry szaleństwo toczy
w strumykach płynących gdzieś w dół
wietrzysko uszy mrozi
zatykając oddech
wiatrem szalonym jak szkwał
Przepiękna wędrówka w mgieł pierzynie
cisza ze wszystkich stron duszę tuli
szum deszczu i rytmiczny krok
Marsz liczony na kroki
działa automat ciągle w przód
nie boję się śliskości grani
moje buty przywykły do skał
Gdy z wędrówki powrócę
która dopina skrzydła do rąk
do ust podniosę kufel piwa
na cześć Karkonosza
króla tych gór
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.