( z internetu )
Zorze poranne
Otwarło się niebo błyskami kolorów
rozedrgało się struną roztańczyło morzem
pokazało drogę dokąd iść kiedyś trzeba
Dziś bal odtrąbiły anieli
tańczą w błyskach światła
bawią się wesoło śpiewają radośnie
św. Barbara zapisuje notesik
gwiazdami skry się sypią z nieba ogniste
i przyłączyły się do zabawy
mrugając na nieboskłonie zgasły
tańczą oberka w wielkim wozie
Słońce wstydzi się zmierzchu
spokojnie nurza się za horyzontem
by znów rankiem z ochotą do pracy
rozbłysnąć uśmiechem ponownie
Spać poszli Anieli
zmęczeni wszyscy Święci
niebo rozbłysło błękitem
nowy dzień w spokoju się zaczął
Lech Kamiński
Otwarło się niebo błyskami kolorów
rozedrgało się struną roztańczyło morzem
pokazało drogę dokąd iść kiedyś trzeba
Dziś bal odtrąbiły anieli
tańczą w błyskach światła
bawią się wesoło śpiewają radośnie
św. Barbara zapisuje notesik
gwiazdami skry się sypią z nieba ogniste
i przyłączyły się do zabawy
mrugając na nieboskłonie zgasły
tańczą oberka w wielkim wozie
Słońce wstydzi się zmierzchu
spokojnie nurza się za horyzontem
by znów rankiem z ochotą do pracy
rozbłysnąć uśmiechem ponownie
Spać poszli Anieli
zmęczeni wszyscy Święci
niebo rozbłysło błękitem
nowy dzień w spokoju się zaczął
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.