( z internetu )
Jak motyle
Tyś motylem w moim ogrodzie
ty i ja sami we wszechświecie
oddech gorący oczy zamglone szeroko otwarte
rozwiane złotem włosy
w ustach oczach wszędzie
fatałaszki kobiece rozrzucone
drwią z męskości pokoju
Pocałunki niecierpliwe zachłanne
szum krwi się wzmaga
Tylko ty w oddaniu cała zapomnieniu namiętności
spleceni razem węzłem miłości
na zew kosmosu trwania i przetrwania
spełnienia
Jak motyle...jak motyle
Lech Kamiński
Tyś motylem w moim ogrodzie
ty i ja sami we wszechświecie
oddech gorący oczy zamglone szeroko otwarte
rozwiane złotem włosy
w ustach oczach wszędzie
fatałaszki kobiece rozrzucone
drwią z męskości pokoju
Pocałunki niecierpliwe zachłanne
szum krwi się wzmaga
Tylko ty w oddaniu cała zapomnieniu namiętności
spleceni razem węzłem miłości
na zew kosmosu trwania i przetrwania
spełnienia
Jak motyle...jak motyle
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.