Złość
Rozlały się morza gniewu
zarozumiałości wyrosła zapora
a na dworze ciepła jesień
wybarwiła się w pięknych kolorach
Mimo ze serca gorące
złotymi nićmi związane
to paskudny potwór zarozumiałości
piękną jesień w ponurą czerń zamienia
Grają surmy wojenne
kto kogo bardziej przydusi
rozstrzygnięcia być nie może
tylko płacz i łzy do poduszki
Zła duma popsuła wszystko
zarozumiałość - urosła pod obłoki
z góry patrzy na drugiego człowieka
wskazuje mu miejsce
- ma być spokój
Przecież serca te same
w jednym poezji biją rytmie
ambicją - nie pisze się wierszy
zarozumiałość - jest dla nich pustką
Wiersze warto pisać choćby dla jednego czytelnika
to jakby dla mnie na dziś :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie !