Ty
Gdy nad miastem
dzień brzaskiem się budzi
wrzaskiem ptaki
sennie ludzie
znów się zwykły dzień
w znoju zaczyna
wyjdę na brzeg
będę czekał
Płyniesz
w swej łodzi
z marzeń krainy
ja jestem z Tobą
w tej wyśnionej
Widzę Twoje oczy
snu pełne
zamglone
Tu czekam na Ciebie
na wyspie wytrwania
Kiedy twoja dusza
do mojej dopłynie
zleją się razem
w przeogromnej miłości
będziemy razem
wędrować w obłokach
aż dopłyniemy
Do wyspy spełnienia
Gdy nad miastem
dzień brzaskiem się budzi
wrzaskiem ptaki
sennie ludzie
znów się zwykły dzień
w znoju zaczyna
wyjdę na brzeg
będę czekał
Płyniesz
w swej łodzi
z marzeń krainy
ja jestem z Tobą
w tej wyśnionej
Widzę Twoje oczy
snu pełne
zamglone
Tu czekam na Ciebie
na wyspie wytrwania
Kiedy twoja dusza
do mojej dopłynie
zleją się razem
w przeogromnej miłości
będziemy razem
wędrować w obłokach
aż dopłyniemy
Do wyspy spełnienia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.