Wolę cię
- w różowej pościeli
Dostaniesz róże...
przepełnioną
czerwienią krwistą
pocałuję w rękę
popatrzę
w oczy błyszczące
gwiazd plejadą.
Do tańca poproszę
walca lub tanga
przytulę blisko
bardzo blisko
coraz bliżej...
Aż twój zapach
poczuję
będę
się nim upajał
na zmianę
z wina kieliszkiem
gdy
nas trunek rozgrzeje
mocno rozbudzi ...
że mdleć będziesz
w mych ramionach
Wtedy Cię
na rękach zaniosę
w takt walca
do różowej pościeli
całą
płatkami róż obsypię
Resztę
dopowiedz sobie sama
….........................................
Nasza tajemnica.
- w różowej pościeli
Dostaniesz róże...
przepełnioną
czerwienią krwistą
pocałuję w rękę
popatrzę
w oczy błyszczące
gwiazd plejadą.
Do tańca poproszę
walca lub tanga
przytulę blisko
bardzo blisko
coraz bliżej...
Aż twój zapach
poczuję
będę
się nim upajał
na zmianę
z wina kieliszkiem
gdy
nas trunek rozgrzeje
mocno rozbudzi ...
że mdleć będziesz
w mych ramionach
Wtedy Cię
na rękach zaniosę
w takt walca
do różowej pościeli
całą
płatkami róż obsypię
Resztę
dopowiedz sobie sama
….........................................
Nasza tajemnica.
Od pocałunków mężczyzny usta kobiety nie bledną, raczej odnawiają się jak księżyc.
OdpowiedzUsuńGiovanni Boccaccio