Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 11 grudnia 2020

Piasek potem zaklęty

Piasek potem zaklęty
( w trzech odsłonach )
I
 Wybarwione słońcem złoto piasku 
głaskane falami morza bałtyckiego
napawało lenistwem błogim na plaży 
krzykiem mew zapisanym w pamięci 
II
Pamiętam wydmowy szary piasek
poligonu przy szkole oficerskiej
był wszędzie w oporządzeniu broni
dokładnie moim potem sklejony

Długo wspominałem ten pot z nienawiścią
huk petard i komenda „czołganiem naprzód”
grzebałem się w piasku niby mucha w smole
broń tylko ważna – trzeba czyścić potem
III
I moje oczy otwarte zdziwieniem szeroko
gdy po wielu latach wzdłuż poligonu jechałem 
nie było piachu lecz osiedle domków
i dziwnie smutno zabiło moje serce 

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.