Razem idziemy
śladem gwiazd idziemy
śladem mórz nasz szlak
przez pustynię maszerujemy
pełną pułapek i zła
Idziemy
omijamy przepaście
zawsze tak między nami ma trwać
to nic że się gniewamy
i czasem nie rozumiemy
łączy nas mocna sympatii nić
mijają lata jesień z wiosną
nasz marsz trwa i trwa
mamy codzienne radości
często zmartwienia
lecz zawsze do pomocy
wyciągnięta dłoń
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.