Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

poniedziałek, 31 sierpnia 2020

Czarne oczy

Czarne oczy

Spotkałem przypadkiem 
przechodząc zwyczajnie jak zwykle 
na korytarzu gdzie zastałem
czarne oczy zaczarowane

Wzrok przenikające duszę
zniewalający ciało
pytający kim jesteś
kim naprawdę 
oczarowane czarne oczy
nieugięte niepokonane 

Oczy mówiące prawdę
z duszą w pełni w nich ukrytą
zmuszające do prawdy
silne i nieujarzmione

Oczy piękne i pytające
czy się odważę
na boskie chwile we dwoje
na chwile uniesień
czy zdolny jestem 

Lech Kamiński 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.