Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 13 kwietnia 2019

Czy się zdarzyło

Czy się zdarzyło

Gdy zostaje nam już sam skraj życia
na strychu pochowasz marzenia głęboko 
drewniana ławeczka pod gruszą
szczytem rozrywki w twojej ogrodzie 

Za wspomnieniem pobiegniesz do lata
gdy słońce nie grzało nigdy zbyt mocno
deszcze były ciepłe i orzeźwiające
a po dworze kałużami biegło się boso

Gdy gałązkę kwiatów kasztanowca
z drzewa zerwał chłopak wiosną
i podarował młodej dziewczynie
a ona do piersi ją przytuliła
to wtedy było nazbyt mocno 

Nie czekajcie na ciąg dalszy opowieści
więcej już się nie zdarzyło
rozeszły się losu zrządzeniem drogi nasze
czy to była miłość
czy może zdarzenie 

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.